W uroczystość św. Franciszka z Asyżu, 4 października 2019 r., w kowarskiej świątyni miało miejsce niecodzienne wydarzenie. O godz. 15:15 odprawiona została uroczysta Msza Święta z okazji 95-lecia Lasów Państwowych oraz Dnia św. Franciszka. Liturgii przewodniczył gwardian i proboszcz, o. Jan Grzywna. Świątynia wypełniła się pracownikami Lasów Państwowych, a zwłaszcza z Nadleśnictwa „Śnieżka” wraz z panią nadleśniczy Katarzyną Adamczyk oraz ich rodziny. Przybyła też Burmistrz Kowar, Elżbieta Zakrzewska oraz dyrektorzy szkół. Mszę Świętą uświetnili hejnaliści, którzy wykonywali pieśni liturgiczne. Przybyło wiele delegacji ze sztandarami szkół kowarskich, Lasów Państwowych, Związku Łowieckiego i innych organizacji.
Oto niektóre myśli, które towarzyszyły uroczystościom:
- Las jest wierny w zachowywaniu pamięci i przekazywaniu jej dalej dzięki ludziom, których życie w sposób najbardziej piękny i szlachetny z lasem się związało.
- Wasza profesja nie jest zwykłym zawodem. Zmysłowe myślenie o lesie, jest tym wszystkim, co powie nam nauka. To wiedza ważna, ale niepełna. Nie jest w stanie bowiem wyrazić ogromnego związania z lasem, jakiego doświadcza leśnik.
- Trzeba zachwycać się pięknem stworzenia, ale to powinno nas doprowadzić do pytania skąd jest to piękno, jak się pojawiło i dlaczego zachwyca.
- Zachwyt nad pięknem prowadzi do stwierdzenia, że jest Bóg, który jest Panem wszelkiego istnienia, który jest samą prawdą ale także samym pięknem. Trzeba wejść w tajemnicę świata stworzonego, piękna przyrody, tego co odsłania nam sobą las z całym jego bogactwem, by dzięki temu zrozumieć nasze miejsce w świecie także w odniesieniu do lasu. Bo Bóg chciał, żeby świat przyrody był w rękach człowieka. To człowiek, i na tym polega jego godność, jest tym, który niejako przedłuża Boże, stwórcze dłonie.
- [Las] ma swoje tajemnice głęboko związane z polską historią. Powstańcy styczniowi, dla których las był kryjówką, ale także polem śmierci i chwały, gdzie dawali świadectwo miłości do ojczyzny. Lasy w okolicach Gdańska i Poznania a także las katyński, które stały się miejscem narodowej tragedii, a o której pamięć miała zaginąć pochłonięta właśnie przez las.
- Las jest wierny w zachowywaniu pamięci i przekazywaniu jej dalej dzięki ludziom, których życie w sposób najbardziej piękny i szlachetny z lasem się związało. To tajemnica ludzi, którym las ciągle mówi, mówi pięknem przyrody, ale niekiedy dramatycznością losów naszej ojczyzny. Las mówi, a leśnicy słyszą tę mowę i ją rozumieją i przekazują ją innym. Etos leśnika. Jakże piękny, jakże odpowiedzialny, jakże fundamentalny dla tego niełatwego procesu odzyskiwania przez Polaków własnej tożsamości.
Bezpośrednio po uroczystościach w kościele odbyło się przejście Leśników i gości deptakiem przez Kowary z kościoła do siedziby Nadleśnictwa i spotkanie leśników z uczestnikami na terenie parku. Tam nastąpiła krótka modlitwa przed figurą św. Franciszka z Asyżu oraz później spotkanie rekreacyjne.
o. Jan Czarnik
